POLSKIE FILMY W PROGRAMIE DOK LEIPZIG

Znamy już program jednego z najważniejszych festiwali filmów dokumentalnych i animowanych. Tradycyjnie nie zabrakło polskiej reprezentacji w konkursach i sekcjach pozakonkursowych, mocnym punktem będzie specjalna retrospektywa "Film i protest - ludowe zrywy w czasie zimnej wojny".

DOK Leip­zig to jedno z czołowych wydarzeń w świecie filmu dokumentalnego i animowanego. Każ­dego roku w Lipsku prezen­towane są najnowsze produk­cje filmowe z kilkudziesięciu krajów wszyst­kich kontynentów. W tegorocznym programie znalazło się 225 filmów i prac VR z około 60 krajów, w tym z Polski.

O względy publiczności będzie zabiegała „Vika!” Agnieszki Zwiefki, którą zaproszono do Audience Competition. Bohaterką dokumentu jest Vika, która ma 84 lata i jest jedną z najstarszych didżejek na świecie. Za sprawą swego podejścia do życia wymyka się stereotypowemu postrzeganiu seniorów. Słodko-gorzki musical dokumentalny o konsekwentnym podążaniu własną drogą i walce o marzenia.

W sekcji pozakonkursowej Panorama: Central and Eastern Europe widownia zobaczy „Jestem błękitem” Weroniki Szymy. Główne bohaterki animacji, matka i córka, próbują odnaleźć się po odejściu ojca. Spędzają leniwie czas na metaforycznej plaży, na której są same. Walczą ze swoją niepewnością i tęsknotą. Życie na plaży jest próbą ich cierpliwości. Jak refren powraca obraz morza, które kusi obietnicą wolności, ale równocześnie przeraża, gdyż jest innym światem, dalekim od ciepłego piasku.

Aż dwie polskie animacje zostały zaproszone do międzynarodowego konkursu animowanego. Bohaterami pierwszego z filmów są: miłośniczka kotów, schodzący z krzyża Jezus i kolędnicy z widłami w rękach w zaśnieżonej i skutej lodem scenerii. „Zima” Kasumi Ozeki i Tomka Popakula to psychodeliczna podróż do małej, rybackiej wioski, w której jak w soczewce skupiają się zachowania, zwyczaje i przywary polskiej prowincji. Przypominająca horror animacja w konwencji realizmu magicznego.

Z kolei „Takie cuda się zdarzają” Barbary Rupik to historia nieco innej wioski. Ku zaskoczeniu jej mieszkańców, kamienna figura Matki Boskiej nagle porusza się, opuszcza kapliczkę i idzie przed siebie. Wkrótce do milczącego pochodu dołączają kolejne ożywione rzeźby. Takie cuda się przecież zdarzają, ale najbardziej zafascynowana nimi jest mała dziewczynka, która nie ma kości.

O specjalnej retrospektywie "Film i protest -  ludowe zrywy w czasie zimnej wojny" pisaliśmy tutaj. W jej programie znalazły się również polskie produkcje, m.in. „Narodziny solidarności” „Wzywamy was” Bohdana Kosińskiego, „Wyjście” Małgorzaty Bieńkowskiej-Buhlman, „Pomarańczowa rewolucja” Mirosława Dembińskiego, „Niepokonani” Marka Drążewskiego animacja „Z górki” Mariana Cholerka.

66. edycja DOK Leipzig odbędzie się w dniach 8-15 października.

Cały program tegorocznej edycji festiwali można znaleźć na stronie internetowej wydarzenia.