„APOLONIA, APOLONIA” I „SKĄD DOKĄD” NA OSCAROWEJ SHORTLIŚCIE

Dwie polskie koprodukcje mają szansę na oscarową nominację w kategorii najlepszy pełnometrażowy dokument. Finałową piątkę poznamy już 23 stycznia.

Nagroda Akademii Filmowej znana też jako Oscar to nagroda filmowa przyznawana corocznie przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowe. Pierwsze rozdanie odbyło się w 1929.

„Skąd dokąd” to trzymający w napięciu dokument społeczny i szczery portret migracji ludzi, gdzie większość akcji rozgrywa się na tylnym siedzeniu vana, którym reżyser przewiózł w bezpieczne miejsce ponad 400 Ukrainek i Ukraińców. Wśród wielu filmowych obrazów wojny, które powstały i dopiero powstaną, „Skad dokąd” to po prostu kolektywny zbiór poruszających historii, pokazanych bez zbędnych efektów, czy dodatkowej narracji. I co najważniejsze, wybrzmiewa z nich nadzieja.

Z kolei „Apolonia, Apolonia”  to historia reżyserki z tytułową bohaterką. Kiedy w 2009 roku Lea Glob poznała Apolonię Sokol, wydawało się, że wiedzie ona wspaniałe, bajkowe życie. Utalentowana Apolonia urodziła się w podziemnym teatrze w Paryżu i dorastała w środowisku artystów. W wieku 20 lat studiowała w Beaux-Arts de Paris, jednej z najbardziej prestiżowych akademii sztuki w Europie. Przez lata Lea Glob powracała, by filmować charyzmatyczną Apolonię,  między tymi dwiema młodymi kobietami wytworzyła się wyjątkowa więź.

Shortlistę można sprawdzić tutaj.