WESPRZYJ „MNICHA Z MORZA” NA POLAK POTRAFI

Na platformie Polak Potrafi ruszyła akcja crowdfundingowa, której celem jest zebranie funduszy na postprodukcję filmu „Mnich z morza”. Projekt można wesprzeć do 24 czerwca.

W Tajlandii 70% mężczyzn zostaje tymczasowymi mnichami.  Zgodnie z tajską tradycją każdy "prawdziwy mężczyzna" powinien raz w życiu wstąpić do klasztoru i zostać buddyjskim mnichem, nawet na kilka dni. Taki jest kulturowy przymus, podsycany przez rodziców, rówieśników i pracodawców. 

Ta tradycja stała się inspiracją dla pełnometrażowego dokumentu Rafała Skalskiego i Filipa Drożdża, którzy na bohatera swojego filmu wybrali 30-letniego Balla. Rafał i Filip odwiedzili Tajlandię kilkakrotnie w 2011 roku. W tym czasie powstały zdjęcia do filmu „Mnich z morza” - ponad 100 godzin materiału. Obecnie trwają prace nad montażem, ale zanim film trafi do kinowej dystrybucji i na DVD, potrzebna jest kosztowna postprodukcja.

Pomóc w produkcji filmu może każdy z nas wpłacając pieniądze poprzez platformę Polak Potrafi. Każdy donator zostanie nagrodzony, w zależności od przeznaczonej na projekt kwoty otrzyma m.in. podziękowania po tajsku, playlistę 20 utworów tajskiego disco, kubek z bambusa, DVD z filmem czy umieszczenie nazwiska jako sponsor lub koproducent filmu.

Twórcy chcą zakończyć prace związane z postprodukcją jesienią, tak by film był gotowy do oglądania zimą 2015/2016. Liczą na to, że film dziejący się w gorącej Tajlandii choć trochę ociepli Wam następną zimę. Film po dystrybucji w kinach studyjnych zostanie wyemitowany w polskiej telewizji.

Potrzebne 22 tysiące złotych zostaną przeznaczone na dokończenie montażu, korekcję barwną, udźwiękowienie filmu, identyfikację wizualną i wytłoczenie płyt DVD. Jeśli uda się zebrać więcej funduszy zostanie nagrana autorska muzyka do filmu i profesjonalne efekty dźwiękowe.

Projekt można wspomóc za pośrednictwem strony Polak Potrafi.

Poniżej prezentujemy pełny opis filmu:

„Mnich z morza“ to historia Balla – mieszkającego z rodzicami 30-letniego imprezowicza i pracoholika z Bangkoku, który właśnie spełnia ten nakaz i postanawia wstąpić do klasztoru na dwa tygodnie. Na czas pobytu w nim będzie musiał zrezygnować z alkoholu, papierosów, sprzętów elektronicznych, telewizji i mnóstwa innych przyjemności, które towarzyszą mu na co dzień.

Nasz bohater na swój klasztor wybiera zupełnie wyjątkowe miejsce – Wat Khun Samut Trawat. Znajduje się on na skraju wioski, która od 50 lat jest stopniowo zalewana przez morze na skutek zmian klimatycznych w Tajlandii. Wat Khun Samut znajdował się kiedyś w środku wioski. Teraz naokoło niego jest tylko woda.

Przyjazd Balla do Wat Khun Samut Trawat zbiega się w czasie z budową 10-metrowego pomnika Buddy, który ma uchronić klasztor i całą wioskę przed ostatecznym zalaniem. Opat klasztoru wydaje na to bardzo dużo pieniędzy, które mogłyby posłużyć umocnieniu tamy. Budzi to niechęć w mieszkańcach wioski.

Pobyt Balla w klasztorze to dla niego nie tylko ważne duchowe i kulturowe przeżycie, lecz także okazja do bliższego poznania Opata. Spotkanie tych bohaterów, dwóch mężczyzn, o zupełnie innym stylu życia, temperamencie i priorytetach jest kolejnym, niezwykle istotnym, wątkiem naszego filmu.

Czy dwa tygodnie wystarczą, żeby zmienić swoje przyzwyczajenia? Czy silna wiara Opata wystarczy aby uratować klasztor? Co Ball i Opat wyniosą ze spotkania ze sobą?