WYWIAD Z JACKIEM PETRYCKIM – JEDNYM Z REŻYSERÓW FILMU „POWROTY AGNIESZKI H.”

Film Krystyny Krauze i Jacka Petryckiego „Powroty Agnieszki H.” jest jednym z piętnastu tytułów zakwalifikowanych do udziału w Konkursie Dokumentalnym 29. Warszawskiego Festiwalu Filmowego. W przeprowadzonym przez Daniela Stopę wywiadzie Jacek Petrycki opowiada o procesie powstawania filmu. Zapraszamy do lektury.

29. Warszawski Festiwal Filmowy rozpocznie się w piątek 11 października w Warszawskim Multikinie Złote Tarasy i potrwa do 20 października. W Konkursie Dokumentalnym Festiwalu o laury powalczy 15 tytułów, wśród nich wyreżyserowany przez Krystynę Krauze i Jacka Petryckiego film „Powroty Agnieszki H.”. Daniel Stopa z redakcji Polish Docs rozmawiał z Jackiem Petryckim między innymi o powstawaniu filmu i o współpracy z Agnieszką Holland. Zapraszamy do lektury wywiadu.

Daniel Stopa: W jednym z wywiadów Agnieszka Holland wspomniała, że wraz z Krystyną Krauze zgromadził pan tak ogromną ilość materiału, że może wyjść z tego dosłownie wszystko. Jaką mieliście strategię przy jego selekcji?

Jacek Petrycki: Było sporo materiału, ponieważ rozmawialiśmy z każdą możliwą osobą ze studenckich lat Agnieszki w Praskiej Szkole Filmowej FAMU. Potem zadecydowaliśmy, że ograniczamy się wyłącznie do relacji polskich przyjaciół. One wydały się nam najgorętsze, a także aktywność polityczna Agnieszki była związana z Polską. Odrzuciliśmy klasyczne, suche wywiady, które miały czysto informacyjny charakter. Selekcja wyszła na dobre, sprawiała, że film stał się cieplejszy.

Ale czeskich przyjaciół też oglądamy. Arita Hucková, Eda Kriseová czy Jaroslava Pokorná, która zagrała w „Gorejącym krzewie”…

Arita i Eda pomagały zadomowić się Agnieszce w Pradze, wprowadzały ją w nowe miasto i kulturę. W tamtym okresie ich relacje były bardzo bliskie, choć np. dość ostro krytykowały ślub Agnieszki z Laco. Arita, Eda i Jarka pojawiają się w filmie dlatego, że tylko one spotkały się po latach z Agnieszką. Niestety, nie udało się nam doprowadzić do spotkania z resztą przyjaciół. Zresztą, nie ze wszystkimi chciała (śmiech).

Pełną treść wywiadu znaleźć można tutaj, a recenzję filmu – tutaj.

Warto wspomnieć, że w niekonkursowej sekcji 29. Warszawskiego Festiwalu Filmowego – Panoramie Polskich Filmów Krótkometrażowych – znalazły się cztery inne polskie produkcje dokumentalne: „Gwizdek” Grzegorza Zaricznego, „Matka 24h” Marcina Janosa Krawczyka”, „Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego oraz „Rogalik” Pawła Ziemilskiego.

Pełen program 29. Warszawskiego Festiwalu Filmowego znajduje się na stronie internetowej festiwalu.