TAKA HISTORIA

TYTUŁ ANGIELSKI: THE WAY IT IS

Życie mieszkańców kamienicy na Powiślu:Wiesia,Anny i pana Zdzisława. Gorzko-słodkie spojrzenie na mijające zycie i okazja do niewymuszonego filozofowania. Pan Wiesio mieszka w jednym z ocalałych sprzed wojny domów na warszawskim Powiślu. Były dozorca gnieździ się w ciasnym pomieszczeniu koło bramy, w czym towarzyszy mu Żabcia - suczka, którą przygarnął - i gdzie często zagląda jego przyjaciółka, a właściwie prawie żona, Ania, wdowa po przedwcześnie zmarłym koledze. Pan Wiesio ma też zaprzyjaźnionego sąsiada, pana Zdzisia. Schludny staruszek, przedwojenny fryzjer, który czesał wiele sław, między innymi samą Mieczysławę Ćwiklińską, chętnie gawędzi z panem Wiesiem. Wspomina przy tym swoją ukochaną, zmarłą żonę, spędzone z nią szczęśliwe chwile i dawne dobre czasy, a wywody krasi często powiedzonkiem "taka historia". Obaj panowie marzą o wspólnej wyprawie na ryby lub grzyby. Mimo nie najlepszego samopoczucia, pan Wiesio nierozsądnie nie stroni od kielicha, żyje zaś z tego, co znajdzie w śmietnikach, które nazywa "peweksami". W codziennych poszukiwaniach przydatnych jeszcze rzeczy, nadających się do spieniężenia na bazarze lub własnego użytku, asystuje mu nieodmiennie spodziewająca się potomstwa Żabcia. Podczas tych wypraw spotykają trudniącego się takim samym zajęciem pana Miecia, byłego kierowcę, co bywa okazją do pogawędek i wymiany uwag o niewesołej rzeczywistości. Panowie Wiesio i Zdzisław to sąsiedzi Pawła Łozińskiego, z tego samego podwórka. Autor filmu towarzyszył im z kamerą od bardzo wczesnej wiosny do Sylwestra. Zapisał na taśmie krótką historię z ich życia, budzącą chwilami nieodparty śmiech, lecz również wzruszającą i skłaniającą do refleksji nad samotnością, upływem czasu i śmiercią. Los bowiem sprawił, że ciężko chory pan Wiesio - a rozwój jego choroby widać nieomal z każdym kadrem - trafił na długo do szpitala. Kiedy wreszcie powrócił, dramatycznie odmieniony, nie zastał już pana Zdzisia. Fryzjer, jak tego gorąco pragnął, połączył się już z ukochaną żoną. Nie pojadą więc już nigdy ani na grzyby, ani na ryby.

GATUNEK:
dokumentalny
CZAS TRWANIA:
58'
ROK PRODUKCJI:
REŻYSERIA:
Paweł Łoziński
OPERATOR:
Paweł Łoziński
MONTAŻ:
Dorota Wardęszkiewicz
PRODUCENT:
Paweł Łoziński Produkcja Filmów, TVP 1 S.A.

Paweł Łoziński »

ur. 1965 r. w Warszawie. Reżyser, scenarzysta, operator i producent filmów dokumentalnych. Absolwent Wydziału Reżyserii PWSFTviT w Łodzi. Autor ponad 20 filmów dokumentalnych wielokrotnie nagradzanych na polskich i międzynarodowych festiwalach. Robi pełne emocji autorskie filmy dokumentalne opowiadające o ludziach w sposób niezwykle intymny.  Międzynarodowe uznanie zdobył swoim dokumentalnym debiutem “Miejsce urodzenia” (1992). Kolejne filmy „Siostry” (1999), „Taka historia”, (1999), „Chemia” (2009), „Ojciec i Syn” (2013), „Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham” (2016), „Film balkonowy” (2021) - uznawane za nowatorskie, otwierają nowe pola tematów i nieznane przestrzenie w filmie dokumentalnym. Laureat prestiżowych nagród festiwalowych, min. w Locarno, Rio de Janeiro,  Paryżu, Lipsku i Krakowie.
NAGRODY NA POLSKICH FESTIWALACH:
* Krakowski Festiwal FIlmowy - Grand Prix "Złoty Lajkonik"
* Krakowski Festiwal FIlmowy - Nagroda Główna "Srebrny Smok"
* MFFDiA Lipsk - Grand Prix
* Ogólnopolski Festiwal Sztuki Filmowej "Prowincjonalia" - Nagroda dla najlepszego filmu dokumentalnego