LISTOPAD NA FESTIWALACH

Na listopad przypada szczyt jesiennego sezonu festiwalowego. W tym miesiącu ponad 40 polskich produkcji dokumentalnych zaprezentowanych zostanie w ponad 70 pokazach na niemal 30 festiwalach filmowych.

W listopadzie polskie kino dokumentalne będzie licznie reprezentowane na kilku dużych międzynarodowych festiwalach: DocsDF w Meksyku, Miradas Doc w Hiszpanii, IDFA w Holandii, Cinema Verite w Iranie, czy wreszcie Camerimage w Polsce. Selekcjonerzy festiwalu DocsDF, który rozpoczął się jeszcze w październiku, zaprosili do udziału w sekcji konkursowej pięć polskich dokumentów: „O rządach miłości” Adeli Kaczmarek, „Czasem śnię, że latam” Anety Popiel-Machnickiej, „Maksimum przyjemności” Katarzyny Trzaski, „Kiedy będę ptakiem” Moniki Pawluczuk i „Marionetistę” Wiktorii Szymańskiej.

Każdy z tych filmów będzie miał w listopadzie jeszcze inne festiwalowe pokazy. „Kiedy będę ptakiem” weźmie udział w konkursie francuskiego festiwalu Jean Rouch, gdzie jego konkurentami będą „Joanna” Anety Kopacz i „Abu Haraz” Macieja J. Drygasa. „O rządach miłości” powalczy o nagrody w konkursie Międzynarodowego Festiwalu dla Dzieci i Młodzieży Olympia, w którym pokazany zostanie też „Dziennik z podróży” Piotra Stasika. Filmy Moniki Pawluczuk i Adeli Kaczmarek zakwalifikowały się też do pokazów specjalnych na festiwalu Cinema Verite w Iranie, natomiast „Marionetista” – do sekcji konkursowej tego festiwalu. „Czasem śnię, że latam” zobaczą w pozakonkursowym pokazie widzowie festiwalu Docaviv Galilee, a „Maksimum przyjemności” będzie miało szansę na nagrody festiwali Escales Documentaires we Francji i Miradas Doc w Hiszpanii.

Na tym ostatnim festiwalu do walki o nagrody stanie aż osiem polskich filmów. Poza „Maksimum przyjemności”, kanaryjska publiczność zobaczy też: „Niewiadomą Henryka Fasta” Agnieszki Elbanowskiej, „Wszystko jest możliwe” Lidii Dudy, „Odwiedziny” Mateja Bobrika, „Siedmiu mężczyzn w różnym wieku” Sławomira Witka, „Naszą klątwę” Tomasza Śliwińskiego, „Bohatera” Almy Asuai, Olgi Winiarczyk i Marcina Kasicy oraz „Joannę”.

Niektóre z tych tytułów prezentowane będą również na innych imprezach filmowych. „Odwiedziny” zaproszono do sekcji konkursowej niemieckiego festiwalu filmów krótkometrażowych Interfilm. Ponadto obraz Mateja Bobrika będzie miał szansę na zdobycie chińskich nagród dokumentalnych Gold Panda, podobnie jak „Sati” Bartłomieja Świderskiego oraz „Ojciec i syn” Pawła Łozińskiego. „Nasza klątwa” podbijająca w tym szturmem liczne festiwale filmowe stanie w listopadzie do walki o nagrody na estońskim festiwalu Sleepwalkers i tureckim Bosphorus, a na węgierskim festiwalu Verzio, pokazana zostanie w pokazie pozakonkursowym, obok filmu „Przywódcy” Pawła Ferdka. „Wszystko jest możliwe” weźmie udział w konkursie festiwalu One World Slovakia.

Selekcjonerzy festiwalu Cinema Verite w Iranie wybrali do tegorocznego programu aż dwanaście polskich produkcji. W sekcji konkursowej pokazane zostaną wspomniane już filmy „Marionetista” i „Przywódcy”, a także „Lewa połowa twarzy” Marcina Bortkiewicza i „Obietnica dzieciństwa” Piotra Morawskiego i Ryszarda Kaczyńskiego. Do pokazów pozakonkursowych zakwalifikowano „Lecieć, nie lecieć” Anieli Gabryel, „Deep love” Jana P. Matuszyńskiego, „Będziesz legendą, człowieku” Marcina Koszałki, „O rządach miłości”, „Sati”, „Kiedy będę ptakiem”, „Dziennik z podróży” i „Siedmiu mężczyzn w różnym wieku”.

„Deep love”, w Iranie pokazywany jest pozakonkursowo, ma jednak szansę na nagrody w sekcjach konkursowych białoruskiego festiwalu Listapad oraz Festiwalu Filmów i Programów Telewizyjnych o Sporcie w rosyjskiej Samarze. „Lewą połowę twarzy” do konkursu zaprosili selekcjonerzy hiszpańskiego festiwalu Alcine, a „Przywódców” – do sekcji pozakonkursowej selekcjonerzy chińskiego GZDOC.

Wyjątkowo liczna będzie w tym roku polska reprezentacja na festiwalu IDFA. W sekcjach konkursowych pokazane zostaną „Królowa ciszy” Agnieszki Zwiefki, „Something better to come” Hanny Polak, „Mój przyjaciel wróg” Wandy Kości oraz „Niewidzialne” Zofii Pręgowskiej. W pokazach pozakonkursowych amsterdamska publiczność zobaczyć będzie mogła „Sekret orkiestry” Katarzyny Kasicy, „Efekt domina” Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego, „Penderecki. Droga przez labirynt” Anny Schmidt, „Rekongrodek” Devina Horana i Margherity Malerby, „Jak żyć” oraz „Egzamin dojrzałości” Marcela Łozińskiego oraz „Punkt wyjścia” Michała Szcześniaka.

Ten ostatni tytuł znalazł się też w programie festiwalu Camerimage, na którym widzowie będą mieli okazję obejrzeć także „Trzy kobiety” Anny Jadowskiej, „Werkę” Pawła Łozińskiego, „Superjednostkę” Teresy Czepiec, „Dzieci dzwonią” Andrzeja Mańkowskiego oraz „Obietnicę dzieciństwa”. Gust selekcjonerów Camerimage pokrywa się w pewnym stopniu z gustem selekcjonerów florenckiego festiwalu Dei Popoli, którzy również zaprosili do konkursu „Superjednostkę” i „Werkę”, a ponadto „6 kroków” Bartosza Dombrowskiego.

„Abu Haraz” Macieja J. Drygasa i „Sati” Bartłomieja Świderskiego nie będą w listopadzie narzekać na brak zainteresowania ze strony festiwali. Poza wspomnianymi już wcześniej pokazami, „Abu Haraz” zakwalifikowało się do sekcji konkursowej tureckiego festiwalu Gaziantep Zeugma oraz kanadyjskiego Marda Loop Justice, „Sati” natomiast – do konkursów festiwali filmów górskich w Salzburgu w Austrii oraz w Bansku w Bułgarii.

Szanse na festiwalowe nagrody będą miały w tym miesiącu również „Decrescendo” Marty Minorowicz, „Efekt domina” oraz „Ordinary day” zrealizowany przez grupę filmowców z Birmy. Pierwszy tytuł wyświetlony zostanie w konkursie rosyjskiego festiwalu filmów o niepełnosprawności „Breaking Down Barriers”, drugi – w konkursie estońskiego festiwalu Tallinn Black Nights, ostatni zaś – w konkursie odbywającego się w Bilbao festiwalu ZINEBI. Pozakonkursowymi pokazami mogą się pochwalić „Punkt wyjścia” Jagody Szelc, który zaproszono do udziału w festiwalu Cork w Irlandii oraz „Papierowe pudełko” Zbigniewa Czapli, które obejrzą widzowie norweskiego festiwalu filmów animowanych Fredrikstad.